www.wsrblackangel.fora.pl :: WSR Black Angel
Forum www.wsrblackangel.fora.pl Strona Główna
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Aport, siad, leżeć i noga

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.wsrblackangel.fora.pl Strona Główna -> Adwokat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arabika
Administrator



Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:34, 26 Gru 2008
Trening Adwokata - Aportowanie, siad, leżeć i noga.

Adwokata znalazłam na pastwisku, spał razem ze Bluszczem. Taka męska solidarność. Bluszcz leżał, a między przednimi, a tylnymi nogami, przytulony do brzucha, leżał Adwokat. Uroczy obrzek. Stwierdziłam, że nie będę im przeszkadzać, więc trochę się pobawiłam z Arianą. Kiedy oni się obudzili, a zrobił to najpierw Adwokat i oczywiście musiał też obudzić Bluszcza, pogłaskałam całą chałastrę, po czym zawołałam Adokata. Psina przyszła do mnie i zaczęła mnie lizać. Pobawiłam się z nim w aportowanie. Uważałam, żeby nie trafić koni, zresztą to by było trudne, bo koniska sobie poszły do stawu, a to jest daleko. Adwokat fajnie już przynosił patyk i kładł przy moich nogach. Za każdym razem go chwaliłam, albo nagradzałam głaskaniem. Pobawiliśmy się tak jakieś półgodziny. W końcu, kiedy oboje już byliśmy megazmęczeni, on bieganiem, ja machaniem rękami, przeszliśmy sobie do komend. Najpierw siad. Grzeczny chłopiec siadał od razu. Leżeć też nam poszło fajnie. Teraz trudniejsze rzeczy. Oczywiście w między czasie aportowaliśmy dużo, bo jego ADHD dawało o sobie znać. xD Przypięłam mu lonżę ptfu... smycz do obroży - cały czas nosi przeciwpchelną, od razu ma karteczkę kto jest jego właścicielem, wrazie czego jakby się zgubił - i poszliśmy na spacer wokół terenów stajennych. Cały czas mówiłam mu: NOGA i ciągnęłam go trochę do mnie, żeby mu pokazać o co chodzi. Za którymś razem reagował już na same słowa. Głaskałam go, jak zrobił dobrze, za którymś razem odpięłam mu dyskretnie smycz. Poszliśmy dalej i o dziwo Adek szedł przy mojej nodze. Coraz rzadziej musiałam go przywoływać. Grzeczny psiak. Pod koniec sam już szedł. On, mimo swojego ADHD, jest inteligentny i szybko łapie, jak mu się chce. Kiedy wróciliśmy, pobawiliśmy się jeszcze, po czym poszliśmy do domku. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.wsrblackangel.fora.pl Strona Główna -> Adwokat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin